Zacznę od wyjaśnienia dlaczego Chapter One, kiedy właściwie i z odpowiednim poziomem prosperuje pierwsza restauracja 16 stołów.
To rozdział pierwszy, z prozaicznej, ale emocjonalnie niepodważalnej kwestii. Jest to pierwsza restauracja, która powstała z ruiny, ogromu kurzu, burzy pomysłów i w konsekwencji skrupulatnych prac remontowych! Zasłużone 16 stołów to projekt przejęty, jednak byłem w nim od początku jako szef kuchni i pracownik, aby stać się współwłaścicielem i szefem kuchni niezmiennie…
Chapter One, to projekt zapisywany od tabula rasa, czysty jak łza, oby zapisywany nadal krystalicznie, ale budząc świadomość, dając wspomnienia i budząc tęsknotę, której nie koi nic, a jedynie ponowne, ponowne i wciąż ponowne odwiedziny.
W umiłowanych 16 stołach z pokorą ja jak i mój Zespół podchodzimy do kuchni polskiej, jej składników, szczególnie ważny jest dla nas jej naturalny rytm. Restauracja do małych nie należy, tym samym menu tworzymy tak, aby w możliwie najlepszym standardzie zaopiekować się Tymi, którzy powierzają nam swoje pragnienia smakowe i emocjonalne. Cenimy ich czas, oraz intencje, dla których spotykają się przy każdym z naszych, a właściwie Swoich stołów…
W pewnym momencie rozwoju macierzystej restauracji, zrodziły się marzenia, by pójść o krok dalej, by móc do doskonałego jedzenia wkomponować emocje. Emocje niezwykłe, bo osobiste i spontaniczne. Prezentować własne doświadczenia kulinarne z lat dzieciństwa, w sposób nowatorski przedstawić niezwykłą spuściznę smaku babć, które wybitnie gotują, z pokorą korzystając z tego co przekazały im ich matki. Łącząc to odważnie z wiedzą i historią Kuchni Staropolskiej, mam nadzieję propagować styl niezwykły, wyważony i wzruszający do łez, tych pozytywnych kropli szczęścia… Ta restauracja to mały Gościnny pokoik z kuchnią, tu już w 12 osobowej grupie, miłośników podróży po smakach, można odbyć ją w zamkniętym, nienaruszonym gronie.
To miejsce, to moje osobiste spotkanie z każdym regionalnym produktem, jak i tym w pojęciu staropolskiej tradycji, jego interpretacją i nieustanny rozwojem nad jego smakiem i teksturą. To dynamiczny, ale bezpieczny rytm regionu lubelskich smaków. Miejsce gdzie smaki i aromaty spotykają się z doskonałym winem i wybornymi destylatami, z Naszej Polskiej Ziemi, które czerpią z wiedzy naszych przodków. To miejsce gdzie Natura, Pasja i Smak Pokoleń oraz Regionu spotykają się w jednym miejscu i jednym czasie.
Zapraszam
piotr kwiatosz.